Igor Herbut zaprasza na trasę solo, jak sam mówi, tę z fortepianem i ze świeczkami. Gdzie sam przy fortepianie opowiada muzyką i niesamowitym głosem o tym, co czuje i jak widzi świat, a sam artysta zaprasza w ten sposób:
„Przyjdźcie, usiądźcie wygodnie, zamknijcie na chwilę oczy i pozwólcie, by muzyka wypełniła Wasze serca. Po dwóch latach znów zapraszam Was do swojego muzycznego pokoju – intymnego, pełnego emocji i ciepła. Tym razem, obok fortepianu i świec, będzie więcej ciszy, więcej refleksji, więcej przestrzeni na wspólne przeżycia.
Zagram utwory, które powstawały w samotności, w chwilach radości i smutku, ale też te, które przyniosły mi nowe życie – dosłownie i w przenośni. Każda nuta będzie opowieścią, każda melodia – zaproszeniem do mojego świata. A może i Waszego, jeśli zechcecie ze mną wejść w tę podróż.
Może pojawią się niespodziewani goście, może usłyszycie dźwięki, których jeszcze nie znacie. Jedno jest pewne – te wieczory będą pełne wzruszeń, bliskości i szczerości. To nie będzie tylko koncert – to będzie spotkanie, na którym muzyka stanie się rozmową, a cisza – odpowiedzią.
Czekam na Was z otwartym sercem i gotowością, by podzielić się wszystkim, co we mnie najpiękniejsze i najprawdziwsze. Spotkamy się?”