„Za długo panowie byli grzeczni” to tytuł najnowszego programu Kabaretu Moralnego Niepokoju. Trwa około dwóch godzin i przez właśnie tyle czasu można zapomnieć, że jest coś takiego jak jakaś pandemia.
Jest za to ciepły, błyskotliwy i inteligentny humor, którym Kabaret Moralnego Niepokoju zawsze komentuje życie. Są rodzice, od których nie chce się wyprowadzić dorosłe dziecko. Córka, która sprawia kłopoty ojcu. Ojciec, który zadręcza córkę. Mąż, który próbuje wyegzekwować od żony małżeńskie obowiązki. Małżeństwo, które ciągle nawzajem się poprawia – i syn, który zastanawia się nad swoją płcią i nad tym, jak właściwie powinno się go nazywać.
Jednym słowem, jest cała galeria postaci, która ma dosyć przypisanych przez konwenanse życiowych ról i która postanawia z nimi zerwać. Bo jak długo można się dostosowywać do tego, co chcą w nas widzieć inni? Za długo panowie byli grzeczni.