STACHURA – się powie o tym wolniutko a Ty tylko słuchaj, to spektakl o poszukiwaniu siebie, o podróży w głąb siebie. Inaczej jednak niż się to powszechnie przyjmuje. Nie chodzi o pochłanianie coraz to nowych informacji, które pomogą nam zrozumieć to – kim jestem? To słynne, odwieczne „Ja”, czyli „Ktoś” jest zawsze ciężarem. Nie pozwala nam na zrozumienie istoty świata, jego nieśmiertelności, nieprzemijalności. „Ja” nigdy nie pamięta o „Ty”, bo nie ma na nie miejsca. „Ja” jest tak bardzo „Sobą” przesiąknięte, że zaczyna się dusić. To próba odnalezienia człowieka „Nikt”. W sobie, w aktorze, poprzez aktora – w widzu. Człowiek – Nikt: nie potrzebuje. Człowiek – Nikt: nie lęka się. Człowiek – Nikt żyje, nie bojąc się śmierci, ponieważ wie, że życie jest w naturze swojej wieczne. Śmierć może być wieczna, ale tylko wtedy, kiedy nie przyjmiemy życia, jako jedynej prawdy. Prawdy, której nie można zanegować.
Teraz, po czterdziestu latach od wydania „Fabula rasa” dożyliśmy czasów, kiedy Stachura ponownie przeczytany, przestaje być tylko i wyłącznie poetą młodych intelektualistów, głosem pokolenia. Patrząc na otaczający nas świat, bezsprzecznie dążący do samozagłady, do pożarcia samego siebie, łatwo dojdziemy do wniosku, że tylko zapomnienie o sobie może jeszcze te resztki ludzkości ocalić. Tylko „Człowiek – Nikt” może ten stan rzeczy zahamować i na popiołach stworzyć nowe życie. O tym właśnie jest ten spektakl. O walce pomiędzy sobą a sobą. Bo problem nie tkwi nigdy w drugim człowieku. Zawsze jest w „Ja”. Każdy święty przeżywał w swoim życiu tak zwaną „noc ciemną”, kiedy kuszony przez demony, rozpięty ponad światami dochodził do swojej świętości. Wtedy stawał się Nikim, czyli tym, który naprawdę rozumie. To spektakl pełen muzyki, tworzonej tu i teraz, wśród widzów. Poszukiwanej od pierwszego dźwięku, rodzącego się z dotyku, oddechu, szarpnięcia struny. To spektakl, w którym pojawią się pieśni do tekstów Stachury. To spektakl, który ma w człowieku obudzić wieczną potrzebę życia i świadomość, że poznać siebie, możesz tylko podczas najpiękniejszej podróży w życiu – podróży w głąb siebie.
Scenografia – Zbigniew Bajek
Choreografia – Anita Podkowa
Muzyka – Andrzej Bienias
Muzyka do pieśni – Andrzej Bienias, Jerzy Satanowski
Konsultacja metafizyczna – Jerzy „Berdo” Berdowski
REŻYSERIA – Andrzej Bienias
źródło: witkacy.pl